Biblia jest najlepszą książką psychologiczną. To jest prawda. Bóg zna nas najlepiej, bo nas stworzył.
Psalm 139, 1-4 Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane. Choć jeszcze nie ma słowa na języku: Ty, Panie, już znasz je w całości.
Psalm 139, 14-15 Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę, nie tajna Ci moja istota,
Wiem, że Bóg zna moją duszę, dlatego ufam Bożym radom i traktuję je poważnie.
Bóg zna moje potrzeby i ludzką naturę, więc powinnam brać Jego oraz Jego punkt widzenia wskazówki za solidną podstawę moich decyzji, aby nie pogubić się wśród sprzecznych informacji, które do mnie docierają. Świat poprzez filmy, gazety, modę, polityków mówi, jaka powinna być kobieta, co w jej życiu jest ważne. Ale kobieta chrześcijanka powinna słuchać głosu Boga, a nie głosu świata.
Co On o nas mówi?
Księga Rodzaju 1:27 I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.
Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i niewiastę.
Skoro Bóg stworzył kobietę i mężczyznę, to znaczy że różnimy się od panów. Różnimy się wyglądem, charakterem, sposobem reagowania, tym co nas uszczęśliwia.
Mówi nam też, że w Jego oczach wszyscy jesteśmy tak samo cenni.
1 List św. Pawła do Koryntian 11,11-12 Zresztą, w Panu kobieta jest równie ważna dla mężczyzny, jak mężczyzna dla kobiety. Albowiem jak kobieta jest z mężczyzny, tak też mężczyzna przez kobietę, a wszystko jest z Boga.
Jesteśmy tak samo ważni dla Boga, ale nie jednakowi, różnimy się. Jakie różnice wskazuje Bóg?
List św. Pawła do Efezjan 5:33 W końcu więc niechaj także każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego! A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!
W tych oszczędnych słowach Bóg wskazał nam nasze najgłębsze potrzeby. Oczywiście mamy wszyscy wiele innych potrzeb psychicznych, ale w tym wersie Bóg wskazał tylko jedną, podstawową. Powiedział, że kobieta najbardziej potrzebuje miłości i czułości, a mężczyzna potrzebuje okazywania mu szacunku. Dlaczego Bóg o tym mówi? Bo inaczej nie wiedzielibyśmy o tym. Ja nie wiedziałam. Przez empatię potrafię wyobrazić sobie uczucia innej osoby, ale tylko takie jakie sama przeżywam. Jako kobieta staram się wyrazić mężowi miłość, ale dotąd nie wiedziałam, że to mu nie wystarczy. Powinna okazywać szacunek dla niego i tego co robi. Proszę mi wierzyć, kiedy powiedziałam, że polegam na jego decyzjach i podporządkuje się im, mój mąż okazał mi więcej wyrazów miłości i wyrozumiałości.
Przekonałam się, że to jest Boże prawo psychologii – działa zawsze, tak jak prawo grawitacji. Nie zależą od tego, czy wierzymy w Boga lub grawitację – te prawa działają zawsze.
Ale dzisiaj chcę mówić o kobietach. Kobieta potrzebuje miłości i zasługuje na nią. Bóg chce aby każda z nas była kochana i potrafiła kochać. Czasem wydaje się nam, że nikt nas nie kocha. Wtedy pamiętajmy, że kocha nas Bóg. On czeka aż nawiążemy z nim osobistą relację. Od kiedy zaakceptowałam swoją kobiecość, pomału zmieniły się niektóre moje upodobania. Zaczęły podobać mi się przedmioty o zaokrąglonych kształtach, polubiłam różowy kolor, chociaż kiedyś uważałam go za infantylny.
Glenda i Karen zaprosiły nas do siebie i pokazały bez słów, że jak bardzo cieszyły się na to spotkanie. Patrząc na udekorowany stół i pyszne potrawy, wiemy, że myślały o nas i cieszyły się na to spotkanie.
Jestem zadowolona z bycia kobietą. Słyszę w telewizji, że na stanowiskach kierowniczych pracuje więcej mężczyzn niż kobiet co ma oznaczać brak równouprawnienia. Ale przecież prawa mamy równe. Mężczyźni potrzebują szacunku i to jest motorem ich działania. Bóg powiedział, że to ważna męska cecha.
Z Bożej perspektywy czytam artykuł o tym, że kobieta powinna robić wszystko to , co mężczyzna. Owszem, może mieć prawo do tego, ale czy np. praca na przodku w kopalni jest dobra dla niej?
Ze spokojem słucham komentarza, że na olimpiadzie mężczyźni biegną 20km, a kobiety tylko 15km. Mówię z uśmiechem: Oczywiście, przecież różnimy się siłą.
Oparcie na Bożych poglądach chroni mnie przed zamętem różnych idei. Aby opierać się na Bożych radach, trzeba je najpierw poznać. Trzeba czytać Biblię i rozmawiać o niej.